gokuma: (Default)
[personal profile] gokuma
Tytuł: Porównania
Autor: Gokuma
Fandom: Transformers (kreskówka)
Postacie: Starscream. Jakim cudem po ponad 10 latach pamiętałam jego imię?
Rating: PG-15 (ze względu na nie-ludzki POV)
Trivia: Obdarzone inteligencją roboty zwane Transformerami dzielą się na dwa narody/klany/grupy: jednym są Autoboty ("ci dobrzy"). "Źli" noszą nazwę Deceptikanie (/Decepticoni). Przywódcą "złych" jest Megatron; jego przybocznym, takim Transformerowskim Ginem, jest właśnie Starscream



                                                                                 Porównania



      "... I to mają być nasi pierwsi konstruktorzy?!" dziwi się Starscream, oglądając schwytanego parę godzin temu przedstawiciela gatunku homo sapiens. Mężczyzna leży na jego dłoni - nie większy od kciuka, całkowicie bezradny i wyczerpany już sprzeciwem. Starscream musi się starać, by słyszeć ludzkie krzyki - głosy mieszkańców tej planety są zbyt ciche, nie dobiegają do jego uszu, jeśli nie zostały wcześniej wzmocnione jakimś urządzeniem. Człowiek - zauważył już Decepticon - nic nie znaczy bez swoich mechanizmów, jest tylko grudką mięśni i wody, z mocą obliczeniową słabszą niż jakikolwiek komputer. Prawie nic nie waży - Starscream podrzuca parę razy swojego więźnia w dłoni; mężczyzna nie reaguje, zmęczony i oszołomiony, być może nieprzytomny. To ciało jest tak lekkie i podatne na zniszczenia, że robot zastanawia się, jak ludzkość w ogóle przetrwała  do momentu, gdy zaczęto tworzyć maszyny.
    "Zwiad!" odzywa się nagle przekaźnik, wyrywając Starscreama z rozmyślań. Robot potakuje bezwiednie, słysząc głos Megatrona, swego jedynego - odkąd pamięta - przywódcy. Powoli podnosi się z klęczek: autostrada zbudowana pośród piasków nie jest zbyt pewnym podłożem, ale to drobiazg, przeszkoda, która bez trudu da się pokonać. W myślach Starscreama wyświetlają się już wysłane przez Megatrona koordynaty, kierujące w miejsce, gdzie mogą - jeśli naprawdę są tak głupi - kryć się Autoboty.
"Obrońcy ludzi" prycha drwiąco Starscream i wyrzuca na asfalt nieruchomą, bezwartościową zabawkę.
 


Date: 2009-09-05 06:36 pm (UTC)
From: [identity profile] uknown-42.livejournal.com
Jedno pytanie na początek - czy celem było zatarcie różnic między ludźmi, a maszynami?

Jeśli tak, to się udało. W jednym tylko miejscu przesadziłaś - chodzi mi o fragment z niedosłyszącym robotem.
Gdyby nie to, to humanizacja robota jest tylko w warstwie językowej i IMO lepiej żeby tylko tam pozostała (ewentualnie w gestach też może się przejawiać).

Drable, jak to drabl - krótki jest - więc każde słowo się liczy. Każdego słowa można się uczepić :>

"całkowicie bezradny i wyczerpany już sprzeciwem" nie wiem czy to jest dobry szyk czy nie, pamiętam że często takie przestawienia u Ciebie widziałem i zawsze wydawały mi się dziwne. Dziwne w tym sensie że gdy na nie trafiam, muszę się na chwilkę zatrzymać, żeby wiedzieć co do czego.

Z tą mocą obliczeniową byłbym ostrożny, najpotężnijsze komputery używane są dziś do symulacji działania fragmentów mózgu kota, nie wspominając o mózgach ludzkich.

"przeszkoda, która bez trudu da się rozwiązać" czy przeszkody się rozwiązuje?

Date: 2009-09-05 07:03 pm (UTC)
From: [identity profile] gokuma.livejournal.com
Tak, to było zamierzone; Transformery mają bardzo dużo cech "ludzkich" (jako że pierwotnie zostały stworzone na ich podobieństwo), ale przez ileś tam dziesiątków czy nawet setek lat nie miały kontaktu ze "wzorcem" i teraz, spotykając go, albo to dziedzictwo akceptują (Autoboci) albo decydują się świadomie lub nieświadomie je ignorować. Starscream ma dłonie, palce, jest przywiązany do swojego przywódcy, traktuje z pogardą wrogów, a mimo to woli uważać, że nie ma z ludźmi praktycznie nic wspólnego. Albo że jest już istnieniem tak daleko "do przodu", że próba porozumienia się z tak słabymi istotami jak ludzie nie ma w ogóle sensu.

Date: 2009-09-06 07:40 am (UTC)
From: [identity profile] megan-moonlight.livejournal.com
No to pierwszy raz kiedy widzę coś z Transformers po polskiemu :3 Nie ma to jak Starscream... on zawsze wszystkiemu dodawał żaru i zacięcia. Uwielbiam jego stosunek do Megatrona... *o*
W każdym fiku o Starscreamie musi być wzmianka o Megatronie *lol*

A teraz do rzeczy. Cudny fik. Ah te drable. Mało jest fików (nawet po angielsku), w których podobałoby mi się przedstawienie Strscreama. Większość ludzi po prostu uważa go za zwykłą zabawkę Megatrona, nie widząc jego potencjału i tego, że on potrafi myśleć, i praktycznie zawsze zmieniają jego charakter dla swoich celów, co nie jest fajne... a twój fik naprawdę przywrócił mi wiarę w ludzi XD Uwielbiam podejście Starscreama do ludzi, które fajnie opisałaś. Chwała ci za to.

Profile

gokuma: (Default)
gokuma

October 2022

S M T W T F S
      1
2345678
9 101112131415
16171819202122
23242526272829
3031     

Most Popular Tags

Style Credit

Expand Cut Tags

No cut tags
Page generated Jun. 10th, 2025 03:51 am
Powered by Dreamwidth Studios