Books, books, books and more....
Oct. 2nd, 2006 11:32 am![[personal profile]](https://www.dreamwidth.org/img/silk/identity/user.png)
Zakończył się baaardzo pracowity tydzień i mam nadzieje, że następny (czyli obecny) będzie już pod tym względem nieco luźniejszy. Jedyną dobrą stroną tego wysiłku jest to, że, gdy mam dużo pracy, zwykłam się po jej wykonaniu motywować/nagradzać, kupując nowe książki. Plon z ostatniego weekendu:
I Tad Williams, "Wojna kwiatów"
II Natsume Soseki "Jestem kotem"
III Michael Cunningham "Godziny" (wydanie groszowe, ale zawsze)
IV "Comic story" wydawnictwa Langenscheidt - kalendarz do ćwiczenia/nauki angielskiego. Jest bardzo fajny i ciekawie skonstruowany; na marginesie powiem też, ze pojawia się w nim wątek shonen ai. Ale takie to miłe i sympatyczne, że nawet het tam mi nie przeszkadza :')
I Tad Williams, "Wojna kwiatów"
II Natsume Soseki "Jestem kotem"
III Michael Cunningham "Godziny" (wydanie groszowe, ale zawsze)
IV "Comic story" wydawnictwa Langenscheidt - kalendarz do ćwiczenia/nauki angielskiego. Jest bardzo fajny i ciekawie skonstruowany; na marginesie powiem też, ze pojawia się w nim wątek shonen ai. Ale takie to miłe i sympatyczne, że nawet het tam mi nie przeszkadza :')
no subject
Date: 2006-10-05 05:02 pm (UTC)trzymaj sie tam Gokuś i sie nie przeziębaj tylko
co do książek, to kojarze tylko "Jestem kotem". Uwielbiam ją <3
a "comic story" widziałam, moze tez sobie sprawię XD
no subject
Date: 2006-11-04 02:02 pm (UTC)A "Wojna kwiatów" na początku mnie znudziła i wkurzyła, a teraz czytam ją z coraz większym zainteresowaniem. Czasem człowiek potrzebuje takiego zupełnie 'odrywajacego' od wszystkiego fantasy...