Rzeczy różne

Rzeczywistość nie przestaje mnie zadziwiać - wczoraj widziałam padający poziomo śnieg O_o
W ogóle uważam, że śnieg padający PO Świętach jest dziwnym pomysłem.

Z wypadu na miasto przyniosłam pusty portfel i następujące książki:

- "Duża ryba" Daniela Wallace'a
- "Śmierć nekromanty" Marthy Wells (recommended by Un)
- "Atramentowe serce" Cornelii Funke (1. tom serii; jak przeczytam, pomyślę o następnej).

Ponadto kupiłam nowe FMA i gorącą czekoladę (której połowa została zmarnowana przy czytaniu tejże mangi).
Uwielbiam wolne, można wtedy czytać do upojenia.

Zatem - raise your glasses (of tea)!
I dobrej nocy ^_^