gokuma: (Default)
[personal profile] gokuma
...Opiszę go, żeby nie wywietrzał zupełnie. Właściwie, nie ma dużo do opisania - to nie był sen fabularny, tylko raczej parę obrazów, następujących po sobie kolejno, połączonych atmosferą nastrojem. Więc...


....śnił mi się Renji, ubrany w kapitański płaszcz i narzucone na to grube, szaro-popielate futro. Miał siwe włosy i lekko wyblakłe już tatuaże. Uśmiechał się trochę smutno, trochę z zadumą. Był w jakimś miejscu, gdzie było mnóstwo bieli i śniegu. Śnieg był wszędzie, padał cały czas. Renji szedł przed siebie, prowadząc stado białych wilków.

...Potem stado znalazło sobie miejsce w jakiejś jaskini czy schronie, rozpalone zostało ognisko, zwierzęta pozwijały się koło siebie i zasnęły. Renji siadł gdzieś na boku, głaszcząc najbliższego wilka po głowie.

I wszystko było białe, biały Renji i wilki, oświetlane płomieniem ogniska. Tylko w jednym miejscu w samym środku wielkiego, jednobarwnego stada, było widać kilka ciemniejszych, przytulonych do siebie kropek.

...I mam wrażenie, że to byliśmy My.

Date: 2007-02-15 07:06 pm (UTC)
From: [identity profile] viatoris.livejournal.com
Ładny sen, Gokuma *nuzzles&lapps at Gokis ears*
spokojny bardzo, szkoda tylko trochę Renjiego...

Date: 2007-02-16 03:29 pm (UTC)
From: [identity profile] gokuma.livejournal.com
No szkoda, bo smutny był... ;___; Choć we śnie wiedziałam, że z tymi wilkami wędruje już bardzo długo i że jest do tego stanu przyzwyczajony. Te siwe, rozpuszczone włosy i przyblakłe tatuaże były szczególnie poruszające...

Date: 2007-02-15 07:11 pm (UTC)
ext_104173: (cherish)
From: [identity profile] jeza-red.livejournal.com
*___* śliczny sen...
Ten Renji odchdozący z wilkami to tak melancholijnie wyglada i smutno się kojarzy;___;

Date: 2007-02-15 09:36 pm (UTC)
From: [identity profile] uknown-42.livejournal.com
Jakie piękny sen *_____*
Smutno jest nieco, aż się łezka w oku kręci ;_; dobrze, że Renji ma The Pack *nuzzles zamyślonego Renjiego*

Date: 2007-02-16 03:32 pm (UTC)
From: [identity profile] gokuma.livejournal.com
... I że The Pack ma The Pack *nuzzles Una i przytula się mocniej do innych ciemnawych wilków*

Date: 2007-02-17 08:41 am (UTC)
From: [identity profile] koralgol.livejournal.com
Dziwny ten sen, druga twarz zimowej melancholii, stary bóg śmierci, który zawsze portretowany żywotnie tutaj blaknie.
Smutno. Ale obrazek chuchacz wcale nie jest taki smutny jak go sobie z v i lurine oglądamy;)

Date: 2007-02-19 06:00 pm (UTC)
From: [identity profile] chuchacz.livejournal.com
aaaaa >< nie reklamujcie mnie kiedy jeszcze obrazki nie gotowe :P
Twój sen Gokuma, był bardzo inspirujący... w sumie mogłabyś napisać o nim ff:)

Date: 2007-02-19 07:41 pm (UTC)
From: [identity profile] gokuma.livejournal.com
Nieee, Renji to nie mój kubek herbaty :") Poza tym to tylko kilka obrazków było, nie historia ^^'''

Date: 2007-02-19 07:42 pm (UTC)
From: [identity profile] gokuma.livejournal.com
...Ale obrazki zobaczę z wielką chęcią (Go, Chuchi!)

Profile

gokuma: (Default)
gokuma

October 2022

S M T W T F S
      1
2345678
9 101112131415
16171819202122
23242526272829
3031     

Most Popular Tags

Style Credit

Expand Cut Tags

No cut tags
Page generated Jun. 11th, 2025 03:30 am
Powered by Dreamwidth Studios