![[personal profile]](https://www.dreamwidth.org/img/silk/identity/user.png)
No, wreszcie mogę trochę odetchnąć i przestać poświęcać każdy moment na piłowanie deadline'u. Przez cały dzisiejszy dzień (i w miarę możliwości, dni następne), postaram się nie zajmować niczym.
Temat odpoczynku skojarzył mi się z jedną cechą, z której niedawno dopiero zdałam sobie sprawę: kiedy śpię/drzemię/odpoczywam, muszę być w coś zawinięta i czymś przykryta. Temperatura nieistotna - może być, jak teraz straszny upał. Po prostu wraz z jej wzrastaniem, kolejne okrycia cienieją (w tej chwili jestem na etapie prześcieradła).
A'propos koców i innych,
![[personal profile]](https://www.dreamwidth.org/img/silk/identity/user.png)
Wczorajsze odcinki "Heroesów" podobały mi się. Tylko nie wiem czemu, ale wątek cheerlederki strasznie kojarzy mi się z Buffy.
Refleksja podwórkowa: to, co mój pies wyczynia, kiedy pojawiają się śmieciarze, jest trudne do opisania (i zrozumienia). Od razu przypomina mi się Dickowy "Roog"*
*Swoją drogą, to Dick udowadniał również, że to, że "dog" to, czytając wspak, "god", ma głębokie znaczenie. Choć mój stwór na żadną postać boską nie wygląda.
Wiadomość dnia (i ogólnie, pory upalnej): MAM WIATRACZEK!
***
Obejrzałam "Czekoladę". I teraz nosi mnie, żeby zjeść coś słodkiego (a nie mam).
No i znowu przypomniała mi się ta stara historia o rycerzu i arystokracie. To chyba coś z porą roku, bo zawsze mniej więcej w czerwcu zaczyna mi ta historia wracać (od czterech lat jakichś).
Może w końcu ją napiszę. Tego fika, który mam obecnie "na warsztacie", wymyśliłam jakieś trzy latka temu. I w końcu mnie tknęło: "Dobra, zaczynam pisać".
no subject
Date: 2007-06-15 02:49 pm (UTC)odpoczynek? a ja jestem w samym środku sesji
no subject
Date: 2007-06-15 03:36 pm (UTC)Hm, gdzies ostatnio czytałam:
"I like deadlines! They make such a funny swishing noise when they come by!" Ta osoba chyba nie wiedziała, o czym gadaXD
Przykrycie... ni, jezack też odkryty nie zaśnie, ale ma to też do siebie, że to pod czym śpi musi mieć określoną wage na decymetr kwadratowyXD Np teraz jezack śpi pod grubą kołderką i wełnianym kocem na niej *i shit you not* całą noc i jest idealnie*___* Jak jest mu za ciepło to sobie plecki odkryje, albo nogi, ale przód musi być zawsze przykryty^^
Rodzina sie patrzy jak na dziwaka, ale what to do? Whatever works, works^^
prześcieradło....brrrrr *shiver* jezack nie zmrużyłby oka pod prześcieradłem...one more quirk of my stateXD
no subject
Date: 2007-06-15 06:00 pm (UTC)Jezack ma w takim razie zaburzoną równowagę termiczną, ale co tam :")
I love you and all your kitties ^__^
no subject
Date: 2007-06-15 06:14 pm (UTC)Też mam ten pierwotny instynkt. A jak już mi zupełnie źle, to czuję taką przemożną chęć pójścia do szafy i zawinięcia się mocno w płaszcz. Jak byliśmy mali, to obejmowały nas mamy, teraz musza obejmować nas kocyki.^^
no subject
Date: 2007-06-15 06:32 pm (UTC)no subject
Date: 2007-06-15 06:34 pm (UTC)