Coming home...
May. 4th, 2007 06:00 pmNo więc wróciłam znad morza, gdzie było dużo wody, dużo wiatru i mnóstwo zagranicznych turystów podpierających się na takich dziwacznych kijkach (podobno nazywa się to "nordic walking"). Najlepsze części urlopu to te, kiedy udało mi się połazić/poczytać trochę nad morzem samej. Najgor... hm, może nie "najgorsze", ale "najmniej dobre" to te, kiedy za organizowanie czasu zabrała mi się rodzina. Chyba jednak jestem samotnikiem...

...Za to za Packiem się stęskniłam i to mocno; ukleiłam nawet z desperacji dolla Jezy (dowód rzeczowy po lewej XD). Po powrocie do domu prawie 3 godziny zajęło mi ogarnięcie tego, co dzieje się na moim LJ f-list i innych ważnych stronach. Czasami człowiek chciałby mieć jakieś cyber-wszczepy...
A'propos wszczepów, to czytam teraz "Mówcę umarłych". "Alvina" musiałam przerwać do czasu, aż nie zdobędę drugiego tomu.
Mam problemy z dokańczaniem ksiązek. W tej chwili czytam ich na raz na pewno kilkanaście : /
Znajduję coraz więcej netowych-i-wartych uwagi komiksów. Today's Specials:
http://breath.se/comic/01empathy/comic01.htm
http://honeydew.smackjeeves.com/ - niby jest tu emo-boy, ale jakoś kompletnie mi nie przeszkadza...
i na koniec najlepsze (i według mnie najbardziej warte uwagi):
http://www.drunkduck.com/Alexandros/index.php?p=8489 - komiks o Aleksandrze Wielkim. Wiedziałam, że z tego można zrobić coś lepszego niż ten denny film z Farrelem :P
Cały ranek słuchałam dzisiaj znalezionej pod szafą, zapyziałej kasety Mike'a Oldfielda, "Platinum". Ciekawe, co jest tam jeszcze...
...Za to za Packiem się stęskniłam i to mocno; ukleiłam nawet z desperacji dolla Jezy (dowód rzeczowy po lewej XD). Po powrocie do domu prawie 3 godziny zajęło mi ogarnięcie tego, co dzieje się na moim LJ f-list i innych ważnych stronach. Czasami człowiek chciałby mieć jakieś cyber-wszczepy...
A'propos wszczepów, to czytam teraz "Mówcę umarłych". "Alvina" musiałam przerwać do czasu, aż nie zdobędę drugiego tomu.
Mam problemy z dokańczaniem ksiązek. W tej chwili czytam ich na raz na pewno kilkanaście : /
Znajduję coraz więcej netowych-i-wartych uwagi komiksów. Today's Specials:
http://breath.se/comic/01empathy/comic01.htm
http://honeydew.smackjeeves.com/ - niby jest tu emo-boy, ale jakoś kompletnie mi nie przeszkadza...
i na koniec najlepsze (i według mnie najbardziej warte uwagi):
http://www.drunkduck.com/Alexandros/index.php?p=8489 - komiks o Aleksandrze Wielkim. Wiedziałam, że z tego można zrobić coś lepszego niż ten denny film z Farrelem :P
Cały ranek słuchałam dzisiaj znalezionej pod szafą, zapyziałej kasety Mike'a Oldfielda, "Platinum". Ciekawe, co jest tam jeszcze...