Witajcie w Ciężkich Czasach
Sep. 29th, 2006 12:24 amPracuję ostatnio bardzo-bardzo dużo, po kilkanaście godzin dziennie, średnio od ok. 7 - 21. Z przerwami na przemieszczanie się i posiłki. Nawet jak wrócę do domu, pracuję, właściwie większość pracy czeka na mnie właśnie tam. A najgorsze jest to, że to nie żadne zadawnione zaległości, tylko coraz nowe i nowe rzeczy, deadline'y, które spadają jak z księżyca i mnożą się jak króliki. Ostatnio mój organizm zaczął trochę przeciwko temu protestować; mam tylko nadzieję, że zdaje sobie sprawę, że muszę.
Przepraszam więc, że nie udzielam się na forum NL ani na LJ; proszę też o cierpliwość tych, którym obiecałam miecze i drable. Zrobię je/ napiszę z przyjemnością. Ale nie teraz.
Przepraszam więc, że nie udzielam się na forum NL ani na LJ; proszę też o cierpliwość tych, którym obiecałam miecze i drable. Zrobię je/ napiszę z przyjemnością. Ale nie teraz.