Problemy z komputerem (vel internetem) zawsze uświadamiają mi, jak dużo mojego życia *dzieje się* w sieci. I jak bardzo od jego sprawnego działania zależy mój dobro-byt, moje dobre samopoczucie. To pewnie niezbyt dobrze. To pewnie badzo źle. Ale inaczej mi nie wychodzi =_=