Cieszę się, że ci się podobało :) Ja House'a znam tylko z jednego sezonu - późniejsze stały się denerwujące i przekombinowane, ale idea lekarza-mizantropa, który za nic ma sobie wszystkie konwenanse (i może dzięki temu też jest takim świetnym diagnostą: bo myśli inaczej od innych, oryginalnie) jest ciekawa i nośna...
![[personal profile]](https://www.dreamwidth.org/img/silk/identity/user.png)
timeasmymeasure
no subject
Date: 2010-06-21 06:19 pm (UTC)Ja House'a znam tylko z jednego sezonu - późniejsze stały się denerwujące i przekombinowane, ale idea lekarza-mizantropa, który za nic ma sobie wszystkie konwenanse (i może dzięki temu też jest takim świetnym diagnostą: bo myśli inaczej od innych, oryginalnie) jest ciekawa i nośna...