gokuma: (karuzela)
gokuma ([personal profile] gokuma) wrote2010-06-21 09:24 pm
Entry tags:

Evil Xavier

Całkiem niespodziewanie odkryłam dzisiaj fragment foldera z grupką skończonych-ale-nigdy-nieopublikowanych fików. Oto jeden z nich:

Tytuł: Primum
Autor: Gokuma
Postacie: Charles Xavier (Profesor X), Magneto (Eric Lehnsherr), Beast
Rating: PG-13 (ze względu na grzebanie ludziom w umysłach)

Uwagi: Podczas jednego ze starć (w serii "Ultimate X-Men") Xavier faktycznie wymazał większość pamięci Magneto, chcąc zrobić z niego "dobrego człowieka". Godmoding is not a good thing :/



Primum


Lepiej na takie rzeczy patrzeć z dystansem.

Sprawa i tak wydaje się kontrowersyjna, choć Henry McCoy zwany Beastem wykonywał już zabiegi dziwniejsze. Jego asysta jest w tej chwili niepotrzebna, więc to, co się teraz dzieje w sali zabiegowej ogląda z daleka - i wysoka, stojąc na półpiętrze za grubą szybą z pleksi.

Charles Xavier jest sam na sam ze swym pacjentem - bezbronnym, śpiącym mężczyzną, którego reszta świata zna pod pseudonimem Magneto. Erik Lehnsherr - bo tak brzmi jego prawdziwe nazwisko - wygląda znacznie bardziej krucho bez swojej zbroi, bez wzbudzających respekt hełmu i pancerza, przywodzących tkwiące w zbiorowej świadomości skojarzenia ze światem magów i rycerzy. Dla zwykłego człowieka moc Magneto faktycznie wydaje się magią - czymś, czego nie mogła wywołać rzecz tak prosta jak modyfikacja DNA. Ze zmian DNA rodzą się idioci lub geniusze - ale nie ludzie, którzy potrafią zgnieść stalową ścianę albo zakłócić działanie całej elektroniki na świecie.

Czasami Beast myśli, że dobrze, że inni nie mają pojęcia, że mogą istnieć mutanci jeszcze potężniejsi; czasami wolałby sam nie wiedzieć. I patrzy, patrzy teraz, jak Profesor X, jak Charles Xavier, którego świat ma za naiwnego idealistę, wymazuje pamięć swojego pacjenta - swojego dawnego przyjaciela i zamyka mu dostęp do mocy - tej mocy, która potrafi zatrzymać w bezruchu eskadrę śmigłowców albo podrzucić jak zabawkę lotniskowiec. Xavier usuwa, zabiera wspomnienia - cofając Magneto do czasów, gdy był jeszcze Erikiem, gdy był młody i podobnie jak Xavier naiwny, przekonany, że świat można zmienić na lepsze.

"Nauczyć dobroci". Henry przygląda się z uwagą, przypatrując się temu, co robi Charles, który wydaje się absolutnie pochłonięty swoim zadaniem. Jest bardzo blisko Magneto, tak blisko, że wystarczyłoby sięgnąć dłonią. Ale Erik Lehnsherr śpi, nieprzytomny i niemający zupełnie kontroli ani wpływu na to, co się dzieje - i Henry McCoy po raz pierwszy myśli, że bałby się przeciwstawić Xavierowi.

A potem Charles patrzy przez moment w jego stronę...
...I myśl nagle znika.

[identity profile] violet-feather.livejournal.com 2010-09-25 05:03 pm (UTC)(link)
Ouu. Sugestywne, bardzo. Ukazuje te postacie w odrobinę innym świetle... Fajnie przedstawione.

[identity profile] gokuma.livejournal.com 2010-09-27 07:35 pm (UTC)(link)
Cieszę się, że cię zaciekawiło. Dziękuję za komentarz :)