gokuma: (Default)
gokuma ([personal profile] gokuma) wrote2007-04-03 12:35 am
Entry tags:

Underlines

Już od dawna mam taki zwyczaj, że czytając, podkreślam sobie (ołówkiem, od razu nadmieniam :P) fragmenty, które spodobały mi się jakoś szczególnie. Czasem są to dłuższe części, czasem pojedyncze wyrażenia, zwroty; czasem w całej książce jest tylko jedno podkreślenie.

W moim "The bird of the night" trudno znaleźć stronę bez ołówka:


"...What he always tried to make were beautiful and meaningful structures"

"But I have always work to do, there are so many things to taste and see, to think about and speak about and that is what matters (...)"

Ten dla mnie:

"There seems to be no reason at all why I should have found this one person today, rather than another. Or there is every reason. Things make pattern"


A ten - wywierający chyba najbardziej piorunujące wrażenie, po tym, gdy wiemy już, jaki będzie koniec, jakie udręczenie i ból czekają głównego bohatera (fragment pisany w momencie, kiedy one są już prze-żyte):

"...And now they come around me like wasps, asking, asking, wanting to know how it was to be with a great poet all through the time he was writing his best work and my head fills up, there is so much... I say 'I was happy'. That is all I can tell them. 'I was very happy".


Nie wiem, jak to się stało, że tak sobie *trafiłam* na tę książkę... Chyba zrządzenie losu *__*

[identity profile] viatoris.livejournal.com 2007-04-03 04:02 pm (UTC)(link)
"But I have always work to do, there are so many things to taste and see, to think about and speak about and that is what matters (...)"

...ja często mam właśnie takie myśli^^ pomagają mi znosić rzeczywistość :)

Książka faktycznie znaleziona jak cudem, ze swoją narracją poza fabułą całkiem trafiłą w twoje ręce :) There are no such a things like accidents :)

[identity profile] gokuma.livejournal.com 2007-04-04 11:38 pm (UTC)(link)
Zrządzenia losu bardziej :) Nie do końca rozumiem tylko tą uwagę z "narracją poza fabułą"... *drapie się po głowie*

[identity profile] viatoris.livejournal.com 2007-04-05 10:58 am (UTC)(link)
Książka ma narrację poza fabułą, którą ma w sobie zapisaną. NArracja objawia sie w całej historii o tym, jak pewna Gokuma całkiem przypadkiem vel zrządzeniem losu znalazła ją w najmniej oczekiwanym miejscu :)

[identity profile] gokuma.livejournal.com 2007-04-05 12:03 pm (UTC)(link)
Święta prawda, w bardzo nieoczekiwanym *whisper mode* Dzisiaj byłam tam też, ale nic ciekawego nie było.

V, jak nazywał się ten autor, którego tak lubiłeś, że (jak wspominał Koralgol) zdarzało ci się przejmować niektóre cechy jego stylu? *wytęża pamięć* Sheldon? Mam wrażenie, że coś podobnego...