Święta prawda, w bardzo nieoczekiwanym *whisper mode* Dzisiaj byłam tam też, ale nic ciekawego nie było.
V, jak nazywał się ten autor, którego tak lubiłeś, że (jak wspominał Koralgol) zdarzało ci się przejmować niektóre cechy jego stylu? *wytęża pamięć* Sheldon? Mam wrażenie, że coś podobnego...
no subject
V, jak nazywał się ten autor, którego tak lubiłeś, że (jak wspominał Koralgol) zdarzało ci się przejmować niektóre cechy jego stylu? *wytęża pamięć* Sheldon? Mam wrażenie, że coś podobnego...