Pieskie życie
Niech mi ktoś wyjaśni, dlaczego Paszczur tak, a nie inaczej reaguje na innych ludzi? Ostatnio po naszym domu kręci się sporo obcych dla niego osób, co daje okazję poobserwowania jego różnych zachowań. Generalnie Paszczur jest dość przyjaznym dla świata psem i reaguje na różnych członków naszej rodziny co najmniej neutralnie. Jest za to taka para (komplet wujek + ciocia), na której punkcie Paszczur ma absolutnego kota i jak przyjdą, dostaje amoku ze szczęścia. I niby nic specjalnego nie robią, w domu też nie mają żadnego zwierzaka, a jak się zjawiają, Paszczurek wariuje z radości, biega wkoło, macha ogonem, podaje łapy i robi generalnie wszystko, żeby być przez nich zauważonym i pogłaskanym.
Dziwny pies. ^_^'
Dziwny pies. ^_^'