ext_12191 ([identity profile] gokuma.livejournal.com) wrote in [personal profile] gokuma 2007-05-20 07:03 pm (UTC)

Gdyby mutanci żyli oddzielnie, osadzeni tylko w świecie i funkcjonujący sobie w nim obyczajowo, byłoby rożnorodnie, ujednolicenie instytucyjne psuje smak, jak Un słusznie zauważył, rozważania o filozofii, predestynacji ect, że niby kto i czemu ma taki dar i co z nim robić ma, potężnie odstręczają. Zwłaszcza, że widoczne są w tych którkich momentach po pracy i tchną dydaktyką.


Wiesz, mi się wydaje, że rozmyślania nad mocą jeszcze takie złe nie są. Z dwojga złego bardziej nie pasuje mi podejście bezrefleksyjne, tj. "Mam moc? Fajnie, będę bronić świata"
Był taki komiks o Rogue, w którym pojawiła się realna możliwość "odmutancenia". Szkoda, że tego nie pociągnięto dalej i nie pokazano np., jak koledzy "po genomie" zachowywali się wobec takiej osoby, która wyparła się swojego "dziedzictwa"...

Post a comment in response:

This account has disabled anonymous posting.
If you don't have an account you can create one now.
HTML doesn't work in the subject.
More info about formatting