No fakt, u Marvela wszystkie postacie zdecydowanie za łatwo dają się namówić na ratowanie świata, nawet odludek i samotny wilk Wolverine. Aż chciałoby się od czasu do czasu zobaczyć postać, która mówi "Sami sobie ratujcie, gnieźdźcie się po kampusach i dajcie mi wreszcie święty spokój" :P
no subject